czwartek, 30 września 2010

Negatyw 35mm w Lubitelu 166U c.d.

Dawno temu obiecałem pokazać w jaki sposób wcisnąć film 35mm do Lubitela (myślę że można to w ten sposób zrobić do wielu średnioformatowych aparatów). Sposób jest prosty, więc też nie ma co za bardzo się rozpisywać...

W miejsce szpulki z filmem 120, dokładnie na środku, wkładamy film 35mm. Kasetka trzyma się dość ciasno ale dla pewności dystansujemy ją np. zwiniętym papierem.



 Naciągnięty film mocujemy do szpuli nawijającej (oczywiście również na środku) za pomocą taśmy samoprzylepnej.


 Szpulę nawijającą wkładamy na swoje miejsce i... tyle.


Musimy pamiętać, żeby zakleić okienko podglądu numeru klatki. W razie przypadkowego odsłonięcia, naświetli nam się jasna plama.


Reszta to już tylko zabawa :)
Przewinięcie jednej klatki to troszkę mniej niż 1,5 obrotu pokrętła ale to najlepiej zweryfikować samemu po obejrzeniu wywołanego negatywu.
Podczas robienia zdjęć trzeba cały czas mieć na uwadze, że film nie zajmuje całej szerokości kadru widzianego na matówce!
Trzeba też pamiętać że naświetlonej kliszy nie możemy nawinąć w aparacie z powrotem do kasetki  (przynajmniej w Lubitelu) trzeba więc to zrobić w jakimś całkowicie ciemnym pomieszczeniu.
Otwieramy tylną klapkę aparatu, odblokowujemy zwijającą szpulę odciągając dwa przeciwległe pokrętła i po omacku, w całkowitych ciemnościach zwijamy film do kasetki, ostrożnie, żeby nie zostawić odcisków palców na filmie!
Z wywołaniem takiej kliszy oczywiście nie ma problemu, jednak nie w każdym fotolabie będą chcieli nam ją zeskanować ze względu na nietypowy rozmiar klatki, ale i z tym można sobie poradzić.

Zdjęcia robione Lubitelem z filmem 35mm możecie obejrzeć tutaj

Miłej zabawy!


Zapraszam:
Digart.pl - http://jamajka82.digart.pl
deviantART.com - http://jamajka82.deviantart.com
Flickr.com - http://www.flickr.com/photos/jamajka1982